Od jakiegoś czasu nie cieszy mnie już praca nad kartkami. Zajmuje mi sporo czasu, a efekt wcale mnie nie zadowala. Muszę opracować patent na kartki, hmmm... są fajne rzeczy, które pomagają wyczarować cuda, ale trzeba mieć coś, czego mi brak- $.
Zostałam poproszona o kartki z okazji I rocznicy kanonizacji, ale poległam, bo doznałam pustki. Co prawda wykonałam kartałki, ale niestety w ogóle nie przypadły mi do gustu.
P.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz