poniedziałek, 5 sierpnia 2013

słodziutkie kwiaty z krepiny- diy

Półmetek wakacji... Kraków- Żywiec. Żywiec- Kraków. I tak non stop. Wróciłam na chwil kilka do mojego białego zacisza:) i tutaj właśnie natchnęło mnie nowymi pomysłami, z których większość musi zostać na razie w głowie (bo materiałów mi brak)...
Ryzykantem jestem niesamowitym, bo na mojej wylalanej komodzie zrobiłam decoupage- nic szczególnego- kolejny biały akcent. Na tym nie poprzestałam, bo w kolejnych minutach swego życiowego biegu udało mi się zrobić kwiaty, do których użyłam krepiny i zwykłej bibuły.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz