poniedziałek, 29 grudnia 2014

choinka z gipsu- decoupage.


Święta, święta i po świętach... Wróciwszy do Kra, zakasałam rękawki i narobiłam bałagan. Ale na szczęście już posprzątane:) w ruch poszły serwetki i klej.

Choinka wyszła nice, choć brak mi cierpliwości i są nierówności na serwetce, których zresztą mogłabym się pozbyć, ale co mi tam. Niżej słoik, z którego pan P. zrobił uroczy lampionik. A ten biały potworek to nowa wersja Aniołków.

Dzisiaj już od rana nie żałuję sobie świec, które są moją miłością, zaraz po aniołkach. Wiem, wiem, wszystkiego być może za dużo mam na komodzie, ale za to jaki mam klimat. Ooo!


Pozdrawiam, P.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz