Długo nie miałam pomysłu na tegoroczne kartki. Podczas choroby, nie wiedziałam co ze sobą począć. Przysiadłam, pokombinowałam, no i po raz kolejny postawiłam na prostotę. Kartki zrobiłam banalne, ale z nutą elegancji.
W tym też czasie zdążyłam zaliczyć kurs na babulki.
Do zrobienia tego typu kartek wystarczy karbownica do papieru, nadająca bardzo fajną teksturę, ozdobne dziurkacze, oraz szablon jaja, nożyk precyzyjny i pozytywne nastawienie z odrobiną fantazji. Ps środek kartek ozdobiłam stemplem do wytłaczania, który całkiem niedawno udało mi się kupić w Tchibo. Papier ozdobny miałam z gratisów, które otrzymałam przy okazji zakupu dziurkaczy, oraz z notatnika z Biedronki.
P.