Święta się zbliżają, więc rozpoczęłam produkcję gipsowych figurek. W następnym wpisie pojawią się "bombki: gipsowe, które wymyśliłam dosłownie przed chwilą:)
A tymczasem są wianki, dzwonki i duży zielony słoń dla L.
Jedynie słoń pomalowany jest przeze mnie, bo trzymam się z dala od farb- nie lubię i już. Ooo.
P.
O! o! o! Słoń! Gdzie ma oko? :-) ;-)
OdpowiedzUsuń